Słyszałam, że kobiety w ciąży mają więcej energii, są bardziej kreatywne. Cóż, w moim przypadku to bujda. Mnie ciąża póki co odbiera energię, a tym samym zapał. Pracuję też na etacie i właściwie tylko na to starcza mi aktualnie "akumulatorów". Przepraszam więc jeśli przerwy między postami będą ciut dłuższe niż akceptowalne. Kiedyś nadrobię.